Najtańsze urzędy
Z rankingu opublikowanego w dwutygodniku samorządowym „Wspólnota” wynika, że wśród dużych gmin wiejskich (powyżej 10 tys. mieszkańców) Małopolska jest potęgą jeśli chodzi o najtańsze urzędy gmin. Pierwsze trzy miejsca zajmują Oświęcim (121,81 zł na administrację w przeliczeniu na jednego mieszkańca), Chełmiec (124,37 zł) i Łącko (128,05 zł), a piąte miejsce przypadło gminie Nowy Targ (136,46 zł). W pierwszej „30” Małopolska ma aż 11 reprezentantów.
Budzów (130,5 zł) najmniej wydaje na urzędników w grupie średnich gmin wiejskich (od 5 do 10 tys. mieszkańców). Czwarte miejsce na tej liście zajmuje Łukowica (153,79 zł), dziewiąte – Bobowa (168,17 zł). W pierwszej „30” są jeszcze dwie małopolskie gminy. Nasze województwo dobrze wypada także jeśli chodzi o urzędy w średnich miastach. W grupie miast powyżej 15 tys. mieszkańców Stary Sącz (140,65 zł) jest drugi, Żabno (148,9 zł) – siódme, Biecz (157,40 zł) – jedenasty, a Tuchów (169,61 zł) – siedemnasty.
Znacznie gorzej jest w przypadku miast powiatowych, bo w pierwszej „10” Małopolska nie ma swojego reprezentanta, Wadowice (160,65 zł) są 14. wśród miast powiatowych powyżej 30 tys. mieszkańców, a Dąbrowa Tarnowska (168,39 zł) wśród miast powiatowych z liczbą mieszkańców od 20 do 30 tys. jest na 12. pozycji.
W grupie miast na prawach powiatu Nowy Sącz (219,62 zł) jest 21., a Tarnów (234,14 zł) – dopiero 29. Wśród miast wojewódzkich Kraków (262,33 zł) należy do tych droższych, choć do rekordzistki Warszawy (434,83 zł) sporo mu brakuje.
Urząd Marszałkowski Województwa (20,33 zł) należy do najtańszych w kraju. Wśród urzędów powiatowych najlepiej prezentuje się nowotarski (54,64 zł), dobrze wypadają też myślenicki (60,88 zł), wadowicki (61,35 zł) i gorlicki (61,74 zł).
W Małopolsce najwięcej na swoich urzędników wydaje Trzebinia (362,09 zł), która wyprzedza Zakopane (328,34 zł) i Bukowno (327,53 zł). Rekordziści krajowi to Krynica Morska (1692,32 zł) i Kleszczów (1576,36 zł).