Melaniusze przyznane
W czwartek 19 stycznia br. w tuchowskim Domu Kultury odbyło się spotkanie noworoczne połączone z wręczeniem honorowych wyróżnień statuetką „Melaniusz”.
Na scenie koncertował zespół uczniów i nauczycieli ze Szkoły Muzycznej I st. w Tuchowie oraz miała również miejsce prezentacja najnowszej książki autorstwa Elżbiety Moździerz „Wędrówki z Tuchówką” część czwarta czyli „Aby znaleźć nową dziuplę sowa w drogę rusza; Przy okazji jubileusz niejeden ją wzrusza”.
Kliknij, aby obejrzeć fotorelację z uroczystości wręczenia „Melaniuszy”.
Najważniejszym punktem spotkania była uroczysta gala, podczas której wręczono statuetki „Melaniusza” – honorowe wyróżnienia, przyznawane za zasługi dla rozwoju miasta i gminy Tuchów.
W tym roku kapituła przyznała 5 wyróżnień dla: prof. Andrzeja Jasińskiego, Stanisława Jaworskiego, Andrzeja Mleczki, Alberta Radwana oraz Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego im. Bohaterów Bitwy pod Łowczówkiem w Tuchowie.
Statuetki zasłużonym wręczył burmistrz Tuchowa Adam Drogoś wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej Ryszardem Wroną i wiceburmistrzem Kazimierzem Kurczabem.
Serdecznie gratulujemy!
PROF. ANDRZEJ JASIŃSKI
…za wspieranie swoim wybitnym autorytetem pianisty – pedagoga rozwoju kultury muzycznej w Tuchowie i promocję naszego miasta
Pan prof. Andrzej Jasiński, wybitny pianista i pedagog, związany z katowicką Akademią Muzyczną, ma imponujący dorobek w dziedzinie dydaktyki. Z jego klasy fortepianu wyszło wielu wybitnych pianistów, jak np. Krystian Zimerman. Prowadzi kursy pianistyczne w wielu krajach na świecie. Jako znakomity znawca muzyki Chopina i Mozarta jest także jurorem wielu międzynarodowych konkursów; ośmiokrotnie zasiadał w jury Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, w tym trzykrotnie był jego przewodniczącym; ponadto konkursów w: Brukseli, Bolzano, Moskwie, Dublinie, Monachium, Paryżu, Amsterdamie, Budapeszcie, Pekinie, Seulu, Tokio, Tel Awiwie, Miami. Wielokrotnie nagradzany różnymi laurami, w tym dwukrotnie doktoratami honoris causa.
Od 2012 r. przewodniczy pracom jury Małopolskiego Konkursu Pianistycznego im. I. J. Paderewskiego dla Uczniów Społecznych Ognisk Muzycznych i Szkół Muzycznych I st. Sam dwukrotnie koncertował w naszym mieście, przygotowując publiczność do koncertu poprzez wprowadzenie i charakterystykę granych przez siebie utworów. W 2013 r. poparł swoim autorytetem starania władz miasta o utworzenie szkoły muzycznej, pisząc list do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ma więc swój udział w tym, że szkoła muzyczna w naszym mieście istnieje od września 2013 roku i kształci ponad 150 uczniów w grze na fortepianie, gitarze, altówce, skrzypcach, wiolonczeli, flecie, klarnecie, saksofonie, trąbce, puzonie i perkusji. Ponadto Pan Profesor w różnych miejscach swego pobytu w Polsce, poprzez informację i prezentację pokonkursowego folderu, poszerza zainteresowanie nauczycieli młodych adeptów pianistyki muzycznymi zmaganiami w Tuchowie.
Prof. Jasiński to wzorzec człowieka i pedagoga, którego cechuje niezwykła skromność, bezinteresowność, żywe zainteresowanie drugim człowiekiem, subtelność i empatia w relacjach międzyludzkich, wytrwałość, cierpliwość, ogromna wiedza, rozległe doświadczenie, a nade wszystko – jak wspominają studenci Profesora – uczciwość i umiejętność czytelnego i skutecznego przekazywania tego wszystkiego swoim uczniom. Jego otwarte i serdeczne podejście, szczególnie do młodych muzyków, sprawia, że w tej relacji wywiązuje się wyjątkowa nić, która pozwala każdemu dostrzec oryginalność swego talentu, nawet w najmniejszym wymiarze. Jest to bardzo widoczne podczas tuchowskich konkursowych zmagań i spotkań z uczniami oraz ich pedagogami. Jest szczęśliwy, jeśli młodzi adepci muzyki odnajdują w niej nie tylko piękno, ale i duchowe spełnienie. Muzyka jest – według niego – przyjacielem człowieka, którego nigdy nie zawiedzie.
Stanisław Jaworski
… za różne formy działalności społecznej, szczególnie za przywracanie pamięci o ludziach i wydarzeniach z Tuchowa i gminy
Pan Stanisław Jaworski od dwóch pokoleń związany jest z tuchowską oświatą. Pracował jako nauczyciel i dyrektor szkół w Karwodrzy, Burzynie, Siedliskach, Tuchowie. W każdej placówce dał się poznać jako osoba dostrzegająca problemy środowiska i dążąca do ich rozwiązania. Oprócz pracy zawodowej działał w organizacjach społecznych, takich jak Terenowy Oddział Obrony Cywilnej, Liga Obrony Kraju – utworzył tu koło lotniarskie. Organizował konkursy o tematyce obronnej. Reprezentował interesy tuchowskiej oświaty, będąc członkiem władz wojewódzkich i krajowych Związku Nauczycielstwa Polskiego. Obecnie jest członkiem Komisji Rewizyjnej ZNP w Krakowie i Głównej Komisji Rewizyjnej w Warszawie. Ponadto pełni funkcję prezesa Sekcji Emerytów i Rencistów ZNP w Tuchowie. Jest również aktywnym działaczem Towarzystwa Miłośników Tuchowa.
Na szczególną uwagę zasługuje jego działalność na rzecz przywrócenia pamięci o ludziach i wydarzeniach, które zatarły się w społecznej świadomości. Stąd liczne publikacje, głównie na łamach „Tuchowskich Wieści”, gdzie pomieścił cykl artykułów o pochodzących z Tuchowa i gminy pilotach oraz kombatantach II wojny światowej. Przestawił również dzieje tuchowskiej Ligi Obrony Kraju, tuchowskiego modelarstwa lotniczego i lotniarstwa. Jego działalność nie sprowadzała się tylko do publikacji. Zainicjował i doprowadził do realizacji odnowę grobowca st. sierż. M. Matwijowa, mechanika lotniczego, weterana dwu wojen światowych. Wystąpił z pomysłem wmurowania w ścianę budynku „Sokoła” tablicy upamiętniającej tuchowskich lotników i doprowadził go do skutku.
Jego dociekliwość w poszukiwaniu materiałów ma na celu nie tylko wzbogacanie rodzimej historii, lecz także chęć ukazywania młodemu pokoleniu wzorców wyrosłych na tej ziemi. Podkreśla tym samym, że nauczycielem się nie bywa – nauczycielem się jest.
ANDRZEJ MLECZKO
… za wieloletnią społeczną działalność poprzez pełnienie funkcji sołtysa Dąbrówki Tuchowskiej
Pan Andrzej Mleczko, czterokrotnie wybierany przez społeczność Dąbrówki Tuchowskiej na sołtysa, pełnił tę funkcję nieprzerwanie przez 13 lat. Przez cały ten okres był całkowicie zaangażowany w pracę społeczną na rzecz wsi. Liczne problemy społeczności lokalnej stanowiły dla niego wyzwanie, wiele z nich udało mu się rozwiązać przez osobistą działalność lub przez pobudzanie do działania mieszkańców wsi. Najważniejsze z nich to: praca w komitetach telefonizacji, gazyfikacji oraz budowy wodociągów i kanalizacji; znaczący udział w budowie kaplicy; rozwiązywanie wiele od dawna nieuregulowanych spraw, których uregulowanie było konieczne do właściwego funkcjonowania infrastruktury wiejskiej; doprowadzenie do wykonania nawierzchni asfaltowej wielu dróg wiejskich oraz ich oświetlenia, budowa chodników; doprowadzenie do remontu budynku wielofunkcyjnego i zagospodarowanie działki; dbałość o szkołę i przedszkole; wzorowa współpraca z Ochotniczą Strażą Pożarną.
Działalność Pana Andrzeja Mleczki jako sołtysa miała na celu podniesienie poziomu życia mieszkańców wsi; dziś wielu z nich z jego dorobku na co dzień korzysta. Bo też działał on zawsze w myśl zasady: „Człowiek tyle jest wart, ile może dać drugiemu człowiekowi” – tak rozumiany cel działalności społecznej pozwalał mu wydobywać z siebie wiele młodzieńczej wręcz energii, mimo wieku i stanu zdrowia. Miał też ten rzadki dość dar zjednywania ludzi do wspólnego działania – uważał, że w ten sposób powstaje wspólne, społeczne dzieło. I chyba ów czterokrotny wybór na sołtysa świadczy o tym, że był przez większość mieszkańców wsi rozumiany.
ALBERT RADWAN
… za wieloletnie działania proekologiczne, w szczególności za propagowanie idei pszczelarstwa
Pan Albert Radwan, mieszkaniec Zabłędzy, jest od 50 lat pszczelarzem, a więc propagatorem idei ochrony przyrody. To jeden z najbardziej znanych pszczelarzy nie tylko w Tuchowie czy w gminie, ale także na Pogórzu Ciężkowickim, którego działalność daleko poza ich granice wykracza i jest znana w kraju. 50 lat temu zaczynał od jednego ula, obecnie ma blisko 300 rodzin pszczelich, zlokalizowanych na 13 stanowiskach . Jego pasieka w Karwodrzy została uznana przez Pogórski Związek Pszczelarzy za najlepszą w regionie. Była wizytowana przez pszczelarzy z kraju oraz Czech, Niemiec, Bułgarii, Francji i Danii, w tym przez prezydenta Apimondii , czyli międzynarodowej organizacji związków pszczelarskich. Ma tytuł mistrza w zawodzie pszczelarza, jest rzeczoznawcą chorób pszczelich, uczestnikiem wielu konferencji naukowych w kraju i za granicą. Zwiedził liczne pasieki w Polsce oraz w Niemczech, Austrii, Włoszech, Francji, na Słowacji, Ukrainie i Litwie. Obecnie jest prezesem Koła Pszczelarzy w Tuchowie, w przeszłości był prezesem Wojewódzkiego Związku oraz członkiem Zarządu Głównego Polskiego Związku Pszczelarskiego w Warszawie. Swoją rozległą wiedzę przekazuje innym poprzez liczne publikacje w fachowym, o zasięgu ogólnopolskim miesięczniku „Pszczelarstwo”, ale także w „Tuchowskich Wieściach”, „Tarnowskich Azotach”, w tygodniku „Miasto i Ludzie”. Wielokrotnie występował w programach telewizyjnych i radiowych. Jest autorem broszury „Historia związków pszczelarskich ziemi tarnowskiej”. Prowadzi wykłady na szkoleniach, w tym na kursach mistrzowskich; wielokrotnie był egzaminatorem w komisjach na tytuł mistrza w zawodzie pszczelarza. Był jednym z organizatorów Ogólnopolskiego Zjazdu Pszczelarzy Zawodowych, który odbył się w 2006 r. w Tuchowie. Wraz z Domem Kultury i Urzędem Miejskim w Tuchowie organizuje od lat w swoich pasiekach pikniki pszczelarskie. W szkołach wygłasza pogadanki dla uczniów, kształtując ich wrażliwość ekologiczną i propagując ideę ochrony przyrody. Jest znany szeroko poza granicami gminy i regionu.
Drugim, obok pszczelarstwa, obszarem zainteresowania pana Alberta Radwana jest ornitologia. Jest członkiem Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego w Krakowie. Uczestniczył w opracowaniu dwóch atlasów – „Atlasu ptaków lęgowych Małopolski” oraz „Atlasu ptaków zimujących Małopolski”. O ptakach występujących w naszej gminie i na Pogórzu opublikował cykl artykułów w „Tuchowskich Wieściach”.
Za swoją działalność otrzymał liczne odznaczenia, w tym Złoty Krzyż Zasługi, odznaczenia pszczelarskie – Medal Dzierżona oraz najwyższe odznaczenie Polskiego Związku Pszczelarskiego – statuetkę Księdza Doktora Jana Dzierżona.
Jego działalność, w szerokim rozumieniu, zmierza do uwrażliwienia społeczeństwa na zagrożenia przyrody, na konieczność działań proekologicznych. Bo dla niego pszczelarstwo to nie tylko pasja. To sposób na życie i… przeżycie.
Były Zespól Szkół Zawodowych działający od 1 września 2016 r. pod nazwą
CENTRUM KSZTAŁCENIA ZAWODOWEGO I USTAWICZNEGO IM. BOHATERÓW BITWY POD ŁOWCZÓWKIEM W TUCHOWIE
… za trwające 70 lat kształcenie tuchowskiej inteligencji technicznej oraz fachowców w wielu zawodach
Szkoła działa nieprzerwanie od 1 października 1946 r. i w bieżącym roku obchodziła jubileusz 70-lecia. Decyzją władz wielokrotnie zmieniała nazwy i specjalności. Do 1964 r. kształciła młodzież na poziomie zasadniczym, później, w wyniku starań dyrekcji, w jej skład weszło technikum, liceum zawodowe, a także liceum profilowane, ogólnokształcące, technikum dla pracujących, technikum uzupełniające i szkoła policealna. Kształciła w takich specjalnościach, jak: krawiec, piekarz, masarz, ślusarz, elektryk, mechanik maszyn rolniczych, mechanik samochodowy, ekonomista, informatyk, hotelarz, kucharz. W ciągu 70 lat istnienia wykształciła ponad 10 tysięcy uczniów w różnych zawodach i specjalnościach. Wielu spośród absolwentów ukończyło studia wyższe.
W chwili powstania szkoła nie posiadała żadnych własnych obiektów. Nauka teorii, jak i praktyczna nauka zawodu odbywała się w różnych lokalach w mieście. Później otrzymała teren dawnego parku podworskiego i ogrodu, wzniesiony na miejscu spalonego przez Niemców pałacu Rozwadowskich częściowo w stanie surowym budynek oraz podworską stajnię, rządcówkę. Ową podworską stajnię nauczyciele własnymi siłami adaptowali na potrzeby warsztatu; tu mieściły się obróbka ręczna i mechaniczna. Działał on do roku 1993, kiedy oddano do użytku po 12 latach budowy istniejący obecnie obiekt. Jego budowa przypadła na okres, kiedy Polska weszła w fazę ostrego kryzysu gospodarczego. Dyrekcja szkoły, kierownictwo warsztatów i nauczyciele zawodu pokonać musieli wiele trudności, zmieniać plany, szukać materiałów i wykonawców, bo budowę kilka razy z powodu braku funduszy wstrzymywano. Uczniowie pod kierunkiem nauczycieli wykonali wiele niefachowych prac, ale także fachowe, jak np. okna, drzwi, elementy wentylacji.
Aby stworzyć odpowiednie warunki do nauczania wychowania fizycznego i przeprowadzania zawodów sportowych, dyrekcja podjęła starania o budowę hali sportowej, która została oddana do użytku w 2003 r.
Dyrekcja i nauczyciele organizowali własne stanowiska pracy i pracownie przedmiotowe, np. technologii, rysunku technicznego, maszyn rolniczych, ciągników, matematyki, języka polskiego, fizyki, informatyki, językowe. Stopniowo dokonywano zakupów maszyn i specjalistycznej aparatury do warsztatów, tworzono nowoczesne stanowiska, np. stację diagnostyczną silników samochodowych. Warto podkreślić, że pierwszych, trudnych, powojennych latach nauczyciele uczyli zawodu także na własnym sprzęcie, np. w specjalności krawiec.
W szkoleniu zawodowym oprócz zajęć w warsztatach ważną rolę odgrywają praktyki w wyspecjalizowanych zakładach pracy. Ostatnio w tym celu szkoła nawiązała kontakty ze szkołami francuskimi, gdzie co roku grupa uczniów odbywa praktykę, zaś uczniowie francuscy – u nas.
Do znaczących osiągnięć uczniów szkoły należy zaliczyć m.in.: 30 uczniów stypendystów Prezesa Rady Ministrów; wysokie lokaty w powiecie w krwiodawstwie (4 razy I miejsce); wysokie lokaty w konkursach i olimpiadach wiedzy ekonomicznej na szczeblu ogólnopolskim, w tym I miejsce; I miejsce w Ogólnopolskim Turnieju Wiedzy o Prasie; wielokrotne zajmowanie I miejsca w powiatowej rywalizacji sportowej szkół ponadgimnazjalnych.
W ciągu 70 lat istnienia szkoła zawodowa włączała się czynnie w życie środowiska. Uczniowie o specjalności mechanik maszyn rolniczych pomagali rokrocznie wielu ludziom starym, chorym, samotnym, którzy nie byli w stanie obrobić swoich pól. Pod kierunkiem nauczycieli wykonywali wiele elementów użytecznych: balustrady, okna, drzwi, a także, cieszące się dużą popularnością, proste narzędzia, jak obcęgi, kleszcze, brony zębate, zamki. Brali także udział w pracach społecznych na rzecz miasta, np. przy budowie Domu Kultury czy licznych pracach porządkowych, w tym na cmentarzach wojennych.
Szczególną rolę odegrała szkoła w procesie przywracania pamięci o wydarzeniach z czasów I wojny, szczególnie o bitwie pod Łowczówkiem. To nauczyciele i uczniowie tej szkoły rozpoczęli w 1988 roku istniejące do dziś imprezy: zloty śladami legionistów, konkursy wiedzy o bitwie odbywające się w tej szkole, starania o nadanie imienia „Bohaterów Bitwy pod Łowczówkiem”, coroczne ślubowanie uczniów klas pierwszych na cmentarzu w Łowczówku, hymn i logo szkoły, opublikowanie gawędy o wydarzeniach, które tam się rozegrały, rocznicowe spektakle z okazji Święta Niepodległości prezentowane w Domu Kultury.
W ciągu tych 70 lat działalności szkoły w tuchowskim środowisku stopniowo wrastała ona w nie, stała się jego cząstką; bierze udział w życiu lokalnej społeczności, jak choćby ostatnio udział uczniów o specjalności gastronomicznej w wielu imprezach w mieście i gminie, a także poza nią. Istota szkoły zawodowej od lat pozostaje ta sama – wyuczenie uczniów zawodu, który ma im zapewnić pracę, a ta z kolei zapewnić godziwe życie. Spotykani okazyjnie absolwenci czy też zgromadzeni na zjazdach rocznicowych starszych roczników podkreślają, że dzięki umiejętnościom i wiedzy zdobytej w tej szkole mogli być zatrudnieni na dobrze płatnych stanowiskach w kraju i w firmach zagranicznych.
Ten skrótowy bardzo – siłą rzeczy – przegląd dorobku szkoły pokazuje, jak wielką rolę w jego tworzeniu odegrali ludzie: dyrekcja, nauczyciele i uczniowie.