Małopolska. Gra o czyste powietrze trwa…
Jak walczyć ze smogiem: informować i edukować, a może straszyć i karać? Czy fundusze unijne mogą realnie poprawić jakość powietrza w Małopolsce? Ile już udało się zrobić w tej kwestii samorządom terytorialnym?
Odpowiedzi na te i inne pytania szukali uczestnicy poniedziałkowej debaty „Małopolska. Gra o czyste powietrze”. Konferencję zainaugurował marszałek Jacek Krupa, a udział w eksperckiej dyskusji wziął m.in. wicemarszałek Wojciech Kozak.
Mimo, że wiosna już w pełni, problem smogu nie odchodzi do lamusa. Eksperci ze środowisk samorządowych, medycznych, akademickich i organizacji pozarządowych debatowali w poniedziałek nad tym, co zrobić, żeby następne zimy były mniej uciążliwe dla mieszkańców.
Przez jedną czwartą roku w Małopolsce oddychamy powietrzem, w którym jest przekroczony poziom pyłu zawieszonego PM10. Efekt? 3 miliardy złotych rocznie pochłaniają koszty leczenia chorób spowodowanych przez smog, a blisko 4 tysiące Małopolan umiera z ich powodu. Problem złej jakości powietrza przekłada się jednak nie tylko na zdrowie mieszkańców, ale także na gospodarkę i turystykę – podkreślał marszałek Jacek Krupa inaugurując całą konferencję.
Wśród prelegentów debaty „Małopolska. Gra o czyste powietrze” był tuchowski ekodoradca Wiktor Chrzanowski, który przedstawił podejmowane przez tuchowski samorząd działania na rzecz czystego powietrza.
Debata „Małopolska. Gra o czyste powietrze” była współorganizowana przez województwo małopolskie oraz Polska Press Sp. z o. o., wydawcę Gazety Krakowskiej.
fot. Mateusz Niemczura / Małopolskie Centrum Budownictwa Energooszczędnego