Łabędzie z warszawskich Łazienek nauczcie mnie starych piosenek, czyli z wizytą w stolicy Polski
W dniach 22-23 maja 2015 r. uczniowie klasy VI a i VI b oraz z klas piątych (czworo) Zespołu Szkół w Tuchowie udali się na wycieczkę do Warszawy. Wyjechaliśmy o pierwszej w nocy. Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od Muzeum Powstania Warszawskiego.
W niezwykły sposób zaprojektowana ekspozycja muzealna oddziałuje obrazem, światłem i dźwiękiem. Aranżacja wnętrza i wykorzystanie efektów multimedialnych przybliżają powstańczą rzeczywistość. Wytyczona trasa przedstawia chronologię wydarzeń i prowadzi przez poszczególne sale tematyczne. Poruszaliśmy się w scenerii sprzed sześćdziesięciu lat, chodziliśmy po granitowym bruku wśród gruzów niszczonej stolicy. Sercem muzeum jest stalowy monument, przechodzący przez wszystkie kondygnacje budynku. Na jego ścianach wyryte jest kalendarium Powstania, a dobiegające z niego brzmienie bijącego serca symbolizuje życie Warszawy w roku czterdziestym czwartym. Oglądaliśmy kolekcję powstańczych opasek, zdjęcia z codziennego życia w powstańczej Warszawie. Duże wrażenie wywarł film „Miasto ruin”. To przelot nad zrujnowaną całkowicie stolicą.
Następnie skierowaliśmy się do Zamku Królewskiego. Podziwialiśmy kolejne sale Zamku. Apartamenty, gabinety, rzeźby, obrazy Bacciarellego, Canaletta. Pamiętajmy, że na Zamku 3 maja 1791 Sejm Czteroletni uchwalił Konstytucję, której kopię mogliśmy zobaczyć. W Zamku są przechowywane historyczne przedmioty: Łańcuch Orderu Orła Białego, insygnia władzy Prezydenta oraz urna z sercem Tadeusza Kościuszki.
Po obiedzie pojechaliśmy do TVP na ul. Woronicza. Tutaj pan przewodnik opowiadał bardzo ciekawie o pracy w telewizji, pokazywał studia programów: Świat się kręci, Pytanie na śniadanie, Jaka to melodia. W studiu nr 5 odbyła się debata 10 kandydatów na Prezydenta RP. Tutaj też corocznie w styczniu gości przez cały dzień Jurek Owsiak podczas finałów WOŚP. Dzieci zobaczyły mnóstwo reflektorów, kamer, dzięki którym wnętrza studyjne wyglądają kolorowo i nowocześnie.
Ostatnim punktem pierwszego dnia była wystawa multimedialna „Pompeje. Życie w cieniu wulkanu” na Stadionie Narodowym. Udaliśmy się do niego pieszo, przez Most Józefa Poniatowskiego. Z duszą na ramieniu pokonaliśmy trasę (przynajmniej ja) – z jednej strony z jadącymi samochodami, tramwajami, z drugiej – płynącą, hen w dole, Wisłą. Krew w żyłach zmroziło mi stwierdzenie jednego z uczniów za moimi plecami: ale fajnie leciałoby się w dół… Należy dodać, że podczas meczów na Stadionie Narodowym most jest zamykany dla ruchu kołowego i kibice maszerują pieszo. Wystawa „Pompeje…” jest niezwykłą rekonstrukcją antycznych Pompejów sprzed wybuchu Wezuwiusza w 79 roku naszej ery. To fascynująca historia z pogranicza archeologii i architektury, przełożona na język oprogramowania i trójwymiarowej grafiki komputerowej. Wystawa została uznana wydarzeniem kulturalnym roku w Wielkiej Brytanii.
Następnie tramwajem linii nr 9 udaliśmy do Szkolnego Schroniska Młodzieżowego, naprzeciw Muzeum Narodowego, w cieniu sztucznej palmy.
Następnego dnia pojechaliśmy do Centrum Nauki Kopernik. Uczniowie poznawali prawa przyrody poprzez samodzielne przeprowadzanie doświadczeń na interaktywnych wystawach.
Po wyjściu z Centrum udaliśmy się z naszą wspaniałą panią przewodnik Hanną Kowalską na zwiedzanie Starówki. Katedra św. Jana, dzwon przynoszący szczęście, góra Gnojna, syrenka, urokliwe kamieniczki (w jednej mieszkał Bazyliszek) i uliczki, stare mury i Pomnik Małego Powstańca to miejsca, które zapadną w pamięci. Widzieliśmy dom, w którym mieszkała nasza noblistka Maria Skłodowska-Curie.
Po przepysznym obiedzie w restauracji Literatka, nieopodal Kolumny Zygmunta, pojechaliśmy na Powązki. To najstarsza zabytkowa nekropolia stolicy. Przystanęliśmy nad grobem Wł. St. Reymonta – kolejnego noblisty.
Następnie windą wyjechaliśmy na 30. piętro Pałacu Kultury i Nauki, skąd z tarasu widokowego roztacza się panorama na całą Warszawę aż po horyzont.
Ostatnim punktem zwiedzania były Łazienki. Zaczęliśmy od Belwederu. Potem spojrzenie na Pomnik Fryderyka Chopina, spacer wokół Pałacu na Wodzie, chwila przy teatrze letnim (Amfiteatrze). Pawie chętnie ustawiały się do zdjęć. Nie zdążyliśmy już zatrzymać się przy Grobie Nieznanego Żołnierza. To znak, że trzeba jeszcze raz stolicę Polski odwiedzić.
Na koniec bardzo serdecznie dziękuję Pani Agnieszce Piotrowskiej za bezinteresowną i pełną zaangażowania pomoc w ciągu roku szkolnego przy organizacji wycieczki (kupno biletów do Muzeum Powstania Warszawskiego i CNK, rezerwację na wystawę „Pompeje…”). Dziękuję moim koleżankom z pracy: Pani Justynie Jaworskiej–Lipce i Pani Magdalenie Hońdo za ciepłą i serdeczną opiekę nad uczniami podczas tej dość wyczerpującej, ale jednocześnie interesującej wycieczki.
Zapraszam do przeczytania relacji uczniów:
„Warszawa to piękne miasto. Pełne zabytków, ciekawych miejsc i pomników. Najbardziej urzekł mnie Zamek Królewski, ponieważ lubię oglądać obrazy oraz dowiadywać się ciekawych informacji z historii Polski. Nauczyłam się, że nasz kraj nigdy się nie poddawał. Nawet, jeśli wróg przeważał, czy brakowało broni. Najważniejsza była Polska! Dzięki tym walecznym ludziom możemy teraz żyć w wolnym kraju. Warto pojechać do stolicy, ponieważ możemy spotkać ciekawych ludzi, poznać trochę historii oraz dobrze się bawić”.
(Aleksandra Pasik, kl. VIa)
„Najbardziej podobało mi się Centrum Nauki Kopernik, ponieważ można tam było robić wiele doświadczeń, nauczyć się, jak działają różne mechanizmy i sprawdzić swój refleks, skoczność, spostrzegawczość. Podobała mi się wystawa Pompeje. Miło było założyć okulary i przenieść się do płonącego miasta. Nauczyłem się wiele na temat Powstania Warszawskiego i starożytnych Pompei. Zapamiętałem dużo podczas zwiedzania stolicy z przewodnikiem oraz w Zamku Królewskim. Warto pojechać do stolicy, ponieważ jest tam Muzeum Powstania Warszawskiego, Zamek Królewski i Pałac Kultury i Nauki”.
(Jakub Wąs, kl. VIa)
„Bardzo podobało mi się CNK, ponieważ można było przeprowadzać eksperymenty. W Muzeum Powstania Warszawskiego poznałem wiele historycznych wydarzeń. Uważam, że warto jechać do Warszawy, bo są tam piękne zabytki i miejsca związane z historią Polski”.
(Michał Karpiel, kl. VIa)
„W Muzeum Powstania Warszawskiego przewodnik ciekawie opowiadał o trudach walki. W Zamku Królewskim dowiedziałam się o życiu królów. Wiem, czym były też Pompeje. W CNK rozwiązywałam różne zagadki”.
(Zuzanna Kotecka, kl. VIa)
„Wycieczka bardzo mi się podobała, a najbardziej Stadion Narodowy oraz TVP, ponieważ zawsze te miejsca chciałam zobaczyć na żywo. Bardzo dużo dowiedziałam się o Powstaniu Warszawskim, które rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 o godz. ,,W’’. Zapamiętałam, że to powstanie było bardzo krwawe, waleczne. Zapadła mi w pamięć historia matki, która przeniosła przez kanały swoje kilkunastomiesięczne dziecko. Warto jechać do stolicy, gdyż można zobaczyć dużo ciekawych miejsc: Katedrę św. Jana, Zamek Królewski, Łazienki, Pałac Kultury i Nauki”.
(Karolina Sokołowska, kl. VIa)
„W Warszawie najbardziej podobał mi się Zamek Królewski, Łazienki, Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Stare Miasto. Nie podobało mi się zakwaterowanie, ponieważ nie można było się wyspać. Zdobyłem dużo ciekawych informacji na temat Powstania Warszawskiego oraz Zamku Królewskiego”.
(Artur Pękosz, kl. VIa)
„Gdy byliśmy w Muzeum Powstania Warszawskiego, nauczyłam się, że nasza Ojczyzna jest bardzo ważna oraz żeby nie wstydzić się tego, skąd jesteśmy. Zapamiętałam, że Polska jest wolna dzięki naszym żołnierzom, którzy przelali za nią krew i oddali swoje życie. Moim zdaniem, każdy choć jeden raz powinien pojechać do stolicy, gdyż są tam miejsca, które wiele nas uczą, nie tylko o historii Polski. Warszawa jest bardzo piękna, zwłaszcza polecam wyjazd na 30. piętro w Pałacu Kultury i Nauki. Rozpościera się stamtąd piękna panorama stolicy”.
(Marcelina Martuś, kl. VIa)
Warszawo, Warszawo, ty czerwienny grodzie!
Obrano cię niegdyś królową w narodzie.
Nie obrano ciebie dla twojej urody,
Jeno dla tej Wisły, dla tej Białej Wody…
Jeno dla tej starej mazowieckiej ziemi,
Co cię kołysała szumami leśnemi…
Maria Konopnicka
Opracowała Renata Gąsior