Misyjny Jarmark z Aniołami – już w najbliższą niedzielę 17 grudnia
Inicjatywa Misyjnego Jarmarku z Aniołami powstała 11 lat temu w Redemptorystowskim Stowarzyszeniu Przyjaciół Misji (RSPM) działającym przy tuchowskim seminarium redemptorystów. Każdego roku liczba osób zaangażowanych i uczestniczących jest coraz większa. Jest to wydarzenie, które już na stałe wpisało się w przedświąteczny, tuchowski kalendarz.
Zebrane fundusze trafiają na konkretne cele. Co roku w trakcie jarmarku, przed każdą Eucharystią, przypominamy i pokazujemy na co zbieraliśmy pieniądze rok wcześniej i jak zostały one rozdysponowane. Dzięki temu uczestnicy jarmarku widzą, że ich wsparcie ma sens. W ubiegłym roku zebraliśmy rekordową jak do tej pory kwotę 25 000 zł. Otrzymane ofiary przekazaliśmy do Afryki, na budowę kościoła w Ouagadougou, w Burkina Faso. Dwa lata temu zebrane pieniądze trafiły do Rosji, a trzy lata temu do Albanii.
Jarmark rozpoczynamy około godziny 7.00, po pierwszej Eucharystii w III Niedzielę Adwentu, 17 grudnia 2017 roku, na dziedzińcu przed sanktuarium w Tuchowie. Na straganach, już tradycyjnie, pojawią się ozdoby świąteczne wielu rodzajów, stroiki, aniołki… Ponadto będzie możliwość zjedzenia czegoś na ciepło, napicia się herbaty czy zaopatrzenia w różnego rodzaju wypieki. Zakończenie planujemy na godzinę 19.30, czyli po ostatniej Eucharystii. Wtedy udamy się jeszcze na pobliskie dróżki różańcowe, by podziękować za każdego z ofiarodawców i modlić się za o. Stanisława Staniewskiego CSsR i jego parafian w Mińsku na Białorusi.
Celem jarmarku jest zbiórka pieniędzy. Pragniemy jednak przypominać również o tym, że każdy chrześcijanin jest misjonarzem. Nasza inicjatywa ukazuje, że ci spośród nas, którzy nigdy nie pojadą na misje zagraniczne, mają możliwość w inny sposób świadczyć o Chrystusie – modlitwą, ofiarowaniem cierpienia czy właśnie materialnie.
To wydarzenie jest także okazją do budowania solidarności między ludźmi. W tym roku, podobnie jak w roku ubiegłym, wiele osób i instytucji zaangażowało się w przygotowania (w tym momencie jest to już kilkanaście instytucji i dziesiątki osób nie tylko z Tuchowa i okolic, ale również z całej Polski). To świadczy o wrażliwości i coraz większej świadomości, że jako chrześcijanin jestem uczniem-misjonarzem i że naprawdę mogę pomóc potrzebującym.
Bardzo serdecznie zapraszamy do współpracy każdą osobę, również taką, która nie może nas wspomóc materialnie, ale swoją modlitwą chce wspierać budowę kościoła w Mińsku na Białorusi. Jest to nie mniej ważny wkład w to ważne dzieło, za który już teraz z serca dziękujemy.
br. Karol Łukaszczyk CSsR