Serca nie siwieją razem z włosami
Takie hasło przyświecało wspaniałej imprezie z okazji Dnia Babci, Dnia Dziadka oraz Seniora, którą przygotowała wielka mała Szkoła Podstawowa w Mesznej Opackiej. 2 lutego 2014r w Domu Strażaka w Mesznej Opackiej 99 dziadków, babć i seniorów z naszej wsi i nie tylko miało swój wielki dzień!
Organizatorami tego wydarzenia byli: dyrektor Urszula Hajduga i grono pedagogiczne, Ochotnicza Straż Pożarna w Meszenj Opackiej, rada sołecka wraz sołtys wsi Kazimierą Furą, rodzice i uczniowie. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło burmistrza Tuchowa Mariusza Rysia, a także Mieczysława Krasa z żoną, ks. Krzysztofa Cwenara oraz wielu wyśmienitych, aktywnych społeczników działających na rzecz naszej wsi oraz gminy. Wszystkim dziękujemy za uświetnienie naszej uroczystości.
Imprezę rozpoczął prezes straży Sebastian Kras. Następnie dyrektor Urszula Hajduga witając gości i mówiąc słowa ciepłe, spokojne, pełne optymizmu przekazała zebranym najlepsze życzenia, których spełnienia wszyscy chyba sobie życzą ”Aby dobrze przeżyć życie!”.
Przedszkolaki i uczniowie popisywali się przed kochanymi dziadkami swoimi zdolnościami aktorskimi, recytatorskimi oraz muzycznymi. Angelika Pudło oraz Nicoletta Zduń wykonywały utwory na fletach, dzieci z oddziału przedszkolnego wzruszały do łez, a Oliwer Baran wywołał salwę śmiechu i gromkie brawa recytując wiersz o nowoczesnej babci, która zamiast fartuszka zakłada miniówki i zapewne, chociaż tego nie wie dokładnie, nosi stringi.
Po występach głos zabrał burmistrz Tuchowa gratulując wspaniałego pomysłu i składając życzenia gościom. Ciepłe słowa uznania przekazał zebranym również Mieczysław Kras podkreślając, że Meszna to wzorcowy model współpracujących ze sobą ludzi. Nie zabrakło także odśpiewania „Sto lat” przy akompaniamencie orkiestry pana Bernala. W dalszej części dziadkowie mogli rozruszać swoje i nie tylko swoje babcie na parkiecie, z czego chętnie skorzystali. Dyrektor wraz z nauczycielami i dziećmi przygotowała kotyliony z numerami, wszyscy wylosowani otrzymali nagrody w postaci bukietów kwiatów lub słodyczy. Specjalną nagrodą zostali wyróżnieni dziadkowie, którzy przyjechali na uroczystość z najdalszych zakątków. Byli to państwo Maria i Zygmunt Buczko z Tarnobrzega (woj. podkarpackie). Dyrektor podziękowała im za to, że znaleźli czas i chęci i spotkali się z nami w Mesznej Opackiej, gdzie mają swojego wnuka Jakuba.
Jeszcze tylko kilka informacji o imprezie „od kuchni”. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do uświetnienia tego dnia. Strażakom, których reprezentowali: Sebastian Kras, Władysław Orłów, Kazimierz Orłów, Krzysztof Łątka, Wacław Krupa, Andrzej Kras, Bogdan Skruch, którzy byli obecni i gotowi do pomocy, interwencji medycznej, ratowania wszystkich babć w potrzebie, bo jak mówi mój synek „urodzili się po to, by służyć” (dziadkowi Andrzejowi Witkowi, który zaszczepił w nim miłość do służby w straży), za przepyszny gulasz, który sami przygotowali, radzie sołeckiej za owoce, słodycze, napoje i w ogóle sponsoring, Robertowi Damianowi za oprawę muzyczną części artystycznej, orkiestrze pana Bernala, wszystkim rodzicom za przygotowanie ciasta, Barbarze Bujak za dekorację sali, nauczycielom za przygotowanie dzieci do występów, Piotrowi Kicie, który uwiecznił występy dzieci na kamerze, wspaniałym, uśmiechniętym mamom „na zmywaku”, wszystkim paniom: Lucynie Sarad, Agacie Piktas, Wioletcie Zduń, Lucynie Zioło, Edycie Pudło, Beacie Żółtek, które obsługiwały gości, a zwłaszcza „szefowej kuchni” Marcie Damian, za świetną organizację pracy i właściwe przeganianie nas ścierką po kuchni i sali.
Szczególne podziękowanie składam na ręce wszystkich obecnych na przyjęciu 2 lutego 2014 roku seniorów, dziękujemy, że byliście z nami i … że jesteście.
mama małego strażaka, ucznia Szkoły Podstawowej w Mesznej Opackiej