Tuchovia gromi pod Tatrami
W końcu rozegraliśmy dobry mecz, grając konsekwentnie przez całe dziewięćdziesiąt minut. W naszej grze nie było tym razem słabszych momentów. Po stracie bramki, którą gospodarze zdobyli nawiasem mówiąc w przypadkowy sposób, szybko odrobiliśmy straty. Potem gdy przeciwnicy rzucili się do ataku umiejętnie ich natomiast kontrowaliśmy – tak realacjonował mecz z Watrą trener Tuchovii – Janusz Kuboń.
Uważam, że z przebiegu gry jak najbardziej zasłużyliśmy na wygraną. Cieszę się, że w odróżnieniu od środowego meczu z Jadowniczanką, tym razem nie „podpaliliśmy się” prowadząc. Wręcz przeciwnie, nie tylko potrafiliśmy dowieźć zwycięstwo do końca, ale nawet powiększyliśmy jego rozmiary – dodał trener.
Watra Białka Tatrzańska – Tuchovia Tuchów 2:5 (1:2)
Bramki: 1:0 Kurnyta 7, 1:1 Hudyka 20, 1:2 Gierałt 24, 1:3 Niewola 55, 1:4 Gierałt 57, 1:5 Rąpała 79, Kurnyta 90+2.
Sędziował: Mariusz Kucia (Kraków).
Tuchovia: Żydowski – Baran (82 Kozioł), Niewola, Sobyra, Stec – Stańczyk, Kuboń, Żaba, Rąpała – Gierałt, Hudyka (73 Smoszna).
Źródło: www.tuchovia.tuchow.pl