Wakacje w Mesznej nie są nudne
W upalny poniedziałek, 21 lipca grupa dzieci wraz z rodzicami postanowiła pokazać, że wakacje w domu nie muszą być nudne. Zebraliśmy się o godz. 13.00 i zorganizowaliśmy podchody dla chętnych dzieci, a byli to: Daniel Kita, Mikołaj Krupa, Bartosz Krupa, Nicola Damian, Oliwia Damian, Zuzia Damian, Natalia Bulaga, Paulina Sarad, Patrycja Filar, Oliwia Filar i Julia Kielawa.
Mariusz Damian, Wacek Krupa i Agnieszka Damian sprawowali opiekę nad grupa I, która uciekając zostawiała wymyślne zadania dla innych dzieci. Marta i Klaudia Damian oraz Katarzyna Krupa sprawowały opiekę nad grupą pościgową. Przed wyruszeniem wszyscy zostaliśmy poinstruowani o zasadach bezpieczeństwa, odpowiedzialności za siebie i innych i ruszyliśmy. Nie było to proste zadanie, bo żar lał się z nieba a I grupa ukrywała karteczki z zadaniami dość solidnie. Całą przygodę rekompensowało nam wykonywanie poleceń, śmialiśmy się i każdy zapominał, że jest gorąco. Między innymi musieliśmy zebrać bukiet polnych kwiatów, szczekać jak psy, przełożyć ubrania na lewą stronę i tak dojść do bazy, ułożyć wakacyjną piosenkę, pozbierać śmieci, ćwiczyć, rozwiązywać matematyczne działania, uwić wianek ze zbóż i kwiatów polnych, zapytać w sklepie ”ile kosztuje kilogram cukru?”.
Maszerowaliśmy przez wieś śpiewając ułożoną piosenkę:
Lato, lato jest wspaniałe
Choć idziemy tu w upale
Miny dziarskie hopsa sa!
U pani Lucynki szykuje się kiełbasa.
Wakacje w domu to nie nuda
W Mesznej Opackiej wszystko się uda!
Choć na podchodach brakuje wody
Pójdziemy potem na pyszne lody!
Oczywiście na koniec musieliśmy odnaleźć grupę, która nam te wszystkie wyśmienite zadania wymyślała. Ale to nie był koniec wakacyjnej przygody. Pani Lucynka z piosenki rzeczywiście przygotowała kiełbaskę, było prawdziwe ognisko, lody, tańce na zielonej trawce, mecz piłki nożnej z tatusiami (dołączyli do nas Robert Damian, Wiesław Sarad, Zbigniew Kolbusz i Bartłomiej Sarad). W trakcie zabawy dołączyły do nas inne dzieci – mała Kamilka i Darusia oraz Sylwia Filar, Kuba Buczek i Mateusz Krupa aż z Łowczowa.
Ponieważ w Mesznej dzieje się dużo, mamy musiały o 17.30 udać się na lekcję języka angielskiego w naszej szkole, więc Wacek Krupa zarządził pokazy cyrkowe. Dzieci uczyły się żonglować piłeczkami, chustami, jojo i… czego tam jeszcze nie było. Można powiedzieć tylko tyle… kochani rodzice spędzajcie czas z dziećmi, warto porzucić mycie okien i ścieranie kurzy, koszenie trawy i lanie betonu!
Nasze dzieci zaskoczyły nas pomysłowością, umiejętnością tańca (gorące pozdrowienia dla Jakuba Motyki), wiedzą (pozdrowienia dla dyrekcji i grona pedagogicznego w Mesznej Opackiej) oraz świetną współpracą w grupie, umiejętnością przegrywania, zdrową rywalizacją (tu podziękowania dla rodziców).
Pozdrawiamy wszystkie dzieciaki spędzające wakacje w domu! Pamiętajcie, wakacje w domu nie muszą być nudne!
Opracowała: Katarzyna Krupa