Walka o awans

Rundę jesienną sezonu 2010/2011 Tuchovia zakończyła na 1 miejscu w V lidze. Celem, jak najbardziej realnym do zrealizowania jest awans do nowej (utworzonej po reorganizacji) IV ligi tarnowsko-nowosądeckiej.

Tuchovia zdobyła jesienią 40 punktów, na co złożyło się 13 zwycięstw, 1 remis oraz 1 porażka. Wszystko za sprawą 58 zdobytych bramek przy stracie zaledwie 7. Obecny sezon jest ostatnim w takim kształcie, bowiem w następnym zostaje zlikwidowana V liga.

W okresie zimowym drużyna przygotowywała się do rozgrywek na własnych obiektach, w hali MOSiR w Tuchowie, gdzie korzystała także z sauny oraz dzięki gościnności dyrektora Liceum Ogólnokształcącego z siłowni zlokalizowanej przy szkolnej hali. Drużyna Miejskiego Klubu Sportowego rozegrała szereg sparingów, z których najciekawsze były te rozegrane na sztucznych nawierzchniach m.in. na obiekcie szkoleniowym Cracovii oraz w Tylmanowej – miło było widzieć idealną nawierzchnię w kolorze zielonym, gdy wokoło zalegał śnieg. W drużynie panuje świetna atmosfera. Tuchovię prowadzi doświadczony trener ze znanym piłkarskim nazwiskiem (Leszek Kraczkiewicz), a jeśli dodamy, że prywatnie to wspaniały, pogodny człowiek to wiemy dlaczego atmosfera w zespole jest wyśmienita.

Oprócz drużyny seniorów Tuchovia posiada też drużynę rezerw prowadzoną przez znanego, byłego zawodnika Unii Tarnów i Tuchovii, Jacka Ropskiego. Do pracy z młodzieżą bardzo solidnie przykłada się Łukasz Gierałt (miejscowy zawodnik), jeden z najlepszych strzelców ligi, który prowadzi drużynę juniorów starszych i młodszych prowadząc profesjonalne treningi i dbając o to, by młodym zawodnikom niczego nie brakowało. Łukasz także ciągle podnosi swoje umiejętności jako trener. Niedawno ukończył kurs trenerski PZPN, dzięki któremu może prowadzić drużyny do III ligi włącznie. Najmłodszymi zawodnikami tzn. trampkarzami starszymi i młodszymi opiekują się Adam Zając oraz Bogdan Płachno – od lat związani z klubem. Prezesem klubu jest Gerard Kwiek – znany lekarz chirurgii naczyniowej, a także człowiek związany od wielu lat z Tuchovią, której barwy reprezentował przed laty.

O tym, że w Tuchowie nigdy talentów piłkarskich nie brakowało i nie brakuje, niech świadczy fakt, że wychowanek klubu Szymon Martuś od rundy wiosennej będzie reprezentował pierwszoligową Polonię Warszawa w „Młodej Ekstraklasie”.

Klub utrzymuje się głównie z dotacji gminnej a pozyskanie większego sponsora od lat pozostaje w sferze marzeń. Dlatego też pieniądze z budżetu wydawane są bardzo rozsądnie. Dążąc do pełnego profesjonalizmu potrzebne są pieniądze, ale przede wszystkim zaangażowani ludzie – niestety i z jednym, i z drugim jest dość „krucho”.
Do zrobienia jest wiele, tym bardziej cieszy dobra współpraca z Burmistrzem Tuchowa, dzięki czemu m.in. zostało oświetlone boisko i zawodnicy mogą trenować przy sztucznym świetle (treningi mogą odbywać się wieczorem, gdy zawodnicy wrócą z pracy), a wiele drużyn takiego komfortu nie ma.

Kadra seniorów:
Bramkarze: Rafał Michalik, Patryk Mleczko, Kamil Czapla.
Obrońcy: Szczepan Bielak, Mateusz Niewola, Krzysztof Różycki, Tomasz Sobyra, Michał Pyzdek, Piotr Bobak.
Pomocnicy: Daniel Bielak, Michał Gierałt, Krzysztof Jamka, Paweł Kafel, Sławomir Stec, Adrian Czyż, Paweł Kosiba, Mateusz Miśtak, Bartłomiej Ogiela.
Napastnicy: Łukasz Gierałt, Arkadiusz Kieroński, Krzysztof Leszkiewicz, Jarosław Stachoń, Marcin Krupa.

Ubyli: Dawid Żydowski – nie wznowił treningów, Mariusz Ustjanowski – Huragan Buchcice, Szymon Martuś – Polonia Warszawa, Daniel Masłoń – Ciężkowianka.
Przybyli: Piotr Bobak – powrót po wyjeździe zagranicznym, Piotr Kosiba, Paweł Kosiba – z zespołu rezerw, Szczepan Krupa, Kamil Czapla – z drużyny juniorów, Mateusz Miśtak – Rzemieślnik Pilzno, Bartłomiej Ogiela – Biała Lubaszowa, Marcin Krupa – Huragan Buchcice.

Z kierownikiem zespołu Dariuszem Moździerzem rozmawiał Jarosław Mirek.