Wielka … mała szkoła w Mesznej Opackiej
15 października w małej szkole podstawowej we wsi Meszna Opacka obyło się ślubowanie pierwszoklasistów połączone z obchodami Dnia Edukacji Narodowej. Bardzo uroczyście i podniośle minął ten dzień zarówno dla dzieci z pierwszych klas, pozostałych uczniów, nauczycieli jak i rodziców.
W przepięknie udekorowanej sali gimnastycznej w bardzo uroczystym nastroju dyrektor Urszula Hajduga powitała zebranych. No i właśnie … chciałabym opisać ten ważny dla mnie dzień po pierwsze z perspektywy rodzica po drugie z perspektywy nauczyciela pracującego w dużo większej szkole i zajmującego się troszeczkę teatrem.
Jako rodzic mogę powiedzieć tylko tyle, że dech mi zaparło jak ładnie można w maleńkiej szkole z piątką dzieciaków przygotować program na ślubowanie klas pierwszych. Barbara Bujak – wychowawca klasy pierwszej przygotowała dla każdego pierwszaka jego własny wierszyk, mówiący o jego pasjach, zainteresowaniach, rodzinie o samym dziecku, jakie jest jego charakterystyczne zachowanie, że nie ma ząbków lub kto czesze warkoczyki do szkoły. To było bardzo osobiste i ciepłe. Dzieciaki miały do wykonania kilka zadań między innymi: ułożyć puzzle dla smoka, ponawlekać koraliki, zagrać melodie na tubach uderzając o podłogę, zaśpiewać również po angielsku i zatańczyć oraz wykazać się wiedzą o najbliższym otoczeniu. Pani Bujak nie oszczędziła też rodziców i poprosiła nas o wyrecytowanie na forum szkoły wiersza „Wspaniali rodzice”. Mnie i jeszcze jednej z mam – Agnieszce Damian – przypadł ten niewątpliwy zaszczyt. Było to rzeczywiście ogromne przeżycie, stres, którego nigdy nie czułam występując jako nauczyciel przed prawie 30-osobową klasą, ani nawet jako wychowawca przed gronem rodziców. Pani Bujak wręczyła nam dyplomy z gratulacjami za odwagę i podziękowaniem za współpracę w przygotowaniu upominków dla pierwszaków. To miłe uczucie i – jak wielokrotnie podkreślała pani dyrektor Hajduga – rodzinna atmosfera, urok tej małej społeczności szkolnej i zaangażowanie wszystkich rodziców w życie szkoły, a przede wszystkim twórcza praca nauczycieli, którzy pomimo wielu trudności solidnie wypełniają swoje obowiązki.
Z drugiej strony jestem pełna uznania, jako nauczyciel przygotowujący z innymi pedagogami przedstawienia teatralne: historyczne, tradycyjne i niekonwencjonalne (teatr przedmiotu), akademie, że – powracając do tytułu – mała szkoła potrafi zrobić wielkie rzeczy. Sama akademia na Dzień Edukacji Narodowej była płynnie przechodzącym po sobie spektaklem różnorakich scen. Wspaniale grali mali aktorzy z klasy II, którzy mieli trudną do zagrania scenkę, ponieważ nic nie mówili, musieli właściwie się poruszać, grać mimiką, ciałem, gestem. Z doświadczenia wiem, że rola bez tekstu wcale nie jest łatwa do zagrania, dlatego wyrazy uznania dla wszystkich, a zwłaszcza dla Nicoletty Damian i Oliwera Barana, którzy zagrali główne postaci: Złośnicy i Cudaczka Wyśmiewaczka. Wszyscy tańczyli, był duszek szkolny i zielony smok w jaskini – Paulina Sarad, pięknie zaśpiewana piosenka przez Angelikę Pudło, Nicolę Zduń i Oliwię Filar. Wszystkim uczniom, którzy wzięli udział w przygotowaniu święta gratuluję! Jako rodzic i nauczyciel dziękuję także nauczycielom z WIELKIEJ małej szkoły w Mesznej Opackiej.
Opracował: rodzic pierwszoklasisty