Zatrzymać najpiękniejsze chwile…
Spora część ludzi staje przed dylematem, robić odbitki, drukować zdjęcia czy pozostawić je na dysku twardym. Oczywiście w przypadku aparatów analogowych nieodzownie czeka nas wizyta w zakładzie fotograficznym. Jednak żyjemy w dobie fotografii cyfrowej i warto mieć świadomość, że odbitka to dużo lepsze rozwiązanie niż plik w komputerze.
Najwygodniejszą, dla różnych celów, postacią zdjęć jest odbitka na papierze fotograficznym. Nie tylko najwygodniejszą ale i najtrwalszą. Specjaliści szacują, że stosowane obecnie nośniki danych, płyty CD i DVD, mogą „utracić” zapis po upływie około 10 lat. Dodatkowo komputer zawsze może ulec awarii, odmówić posłuszeństwa, a wtedy nasze bezcenne pamiątki w postaci zdjęć mogą na zawsze przepaść. Odbitka na papierze fotograficznym może przetrwać nawet sto lat i, co najwyżej, utraci nieco intensywność barw. Jednymi z najbardziej trwałych są odbitki z profesjonalnych urządzeń termo-sublimacyjnych.
Dodatkowym atutem odbitek na papierze fotograficznym jest łatwość ich prezentacji w dowolnych warunkach a nie tylko tam, gdzie jest do dyspozycji komputer. Tak czy inaczej warto robić odbitki zwłaszcza z tych zdjęć, które uważamy, że warte są zachowania dla „potomnych”.
UWAGA !!
Dla zepsucia naszych zdjęć wystarczy, że w laboratoria fotograficzne nie zmieniają odczynników chemicznych tak często, jak wymaga tego procedura. Kolejna sprawa to przeterminowany papier fotograficzny, niestety często używany, aby zaoszczędzić na kosztach. Laboratorium oszczędza kosztem klientów.
Pamiętajmy o tym, że przy obecnej konkurencji na rynku w tej branży możemy zawsze nie odebrać zdjęć i odmówić zapłaty za taką „usługę”. Obecnie rozwój technologii pozwala, na używanie profesjonalnych urządzeń, które drukują zdjęcia w lepszej jakości oraz szybciej niż tradycyjny lab. Takie urządzenie to jednak spore koszta, dlatego zaopatrują się w nie najczęściej jedynie dobre zakłady fotograficzne. Na koniec rada zwłaszcza dla tych, którzy trafili na słoneczną, upalną pogodę. W takich warunkach, kiedy ostro świeci słońce łatwo prześwietlić zdjęcie. Często fragmenty niektórych zdjęć są wypalone-prześwietlone. Najczęściej takimi fragmentami są np. chmury, plaża, niebo. Zdarzają się sytuacje, kiedy matryca aparatu nie jest w stanie zarejestrować niczego innego poza czystą bielą.
Gdy myślimy o wydrukowaniu zdjęcia powinniśmy unikać takich białych plam. Może się to okazać problemem szczególnie w przypadku druku na błyszczących papierach. Zdjęcie w takim przypadku nie będzie miało jednolitego połysku, przepalone fragmenty będą się nieładnie wyróżniały. W takich sytuacjach lepiej wybierać papier matowy. Oczywiście najlepiej tak zapanować nad ekspozycją czyli naświetleniem zdjęcia aby fotografia była poprawnie naświetlona. W przypadku wszelkich wątpliwości można skonsultować się z Centrum Fotografii – Jana Pawła II (nad pocztą).
Artykuł: Grzegorz Kubit
Grzegorz Kubit – Firma Centrum Fotografii
ul. Jana Pawła II (nad pocztą)
centrumfoto.blogspot.com